Szkoła jazdy Jeepa: suv i terenówka w mieście
Łatwiejsze pokonywanie przeszkód, parkowanie w miejscach niedostępnych dla innych, dobra widoczność na drodze – to tylko niektóre z zalet posiadania auta 4x4 w mieście. Ale są też wady
Statystyki mówią, że zdecydowana większość SUV-ów i terenówek nigdy lub tylko sporadycznie zjeżdża z asfaltu.
A to oznacza, że służą na co dzień w jeździe miejskiej i na trasach. Jakie auto wybrać, jeżeli wykorzystywane będzie głównie do takiej roli? Najlepiej spiszą się SUV-y ze stałym napędem 4x4 lub te z drugą osią dołączaną automatycznie. To zdecydowanie podwyższa bezpieczeństwo.
W przypadku starszych konstrukcji, pikapów lub klasycznych terenówek ze sztywno dołączanym napędem większą część trasy pokonujemy korzystając jedynie z tylnej osi, co jest mniej bezpieczne.
Najważniejsze czynniki sprawiające, że jazda SUV-em po mieście jest przyjemniejsza niżĺmałym autkiem, to lepsza widocznosć oraz odporność na dziury. Widok kierowców osobówek skrzętnie omijających każdą wyrwę wywołuje tylko uśmiech.
Oczywiście błędem byłoby traktowanie terenówki jak czołgu – szybkie wjazdy na krawężniki to „morderstwo” dokonywane na niskoprofilowych oponach szosowych.
Na dłuższą metę agresywnej jazdy nie zniesie również zawieszenie. Kolejne plusy uwydatnią się zimą. Gdy inni walczą na parkingach, kierowcy SUV-ów spokojnie odjeżdżają.
Podczas parkowania, np. na poboczach mamy oczywistą przewagę nad autami osobowymi, wynikającą z podwyższonego prześwitu. Pamiętajmy tylko, że w przypadku większej przeszkody (np. ukrytego w trawie kamienia) może dojść do uszkodzenia miski olejowej silnika lub stosunkowo delikatnych elementów podwozia.
W takich sytuacjach bezpieczniej jest jeździć Wranglerem niż Compassem, ale trzeba podkreślić, że kierowca tego drugiego stoi na znacznie bardziej uprzywilejowanej pozycji niż jego kolega z osobówki.
Nierzadko w mieście znamy objazdy lub skróty prowadzące szutrowymi drogami. Wykorzystując je, upewnijmy się czy przebiegają po legalnych drogach, a także czy wyjeżdżając na asfalt (np. w czasie deszczów) nie nanosimy zbyt wiele błota.
źródło: auto-swiat.pl