To mi się podoba. Osobiście kocham zimę za to, że inni stoją, a ja jadę i za miastem chcących objechać korki krawaciarzy wyciągamy jak sardynki dla własnej przyjemności;-) Bo myślał, że esp, asr i bóg wie co jeszcze na trzy litery w furze za 200 000 zł przeniesie go przez pół metra śniegu, lód brak pobocza.
super
Czwartek, 16 Grudzień 2010 12:10:29
Magni .