Enok, młodszy brat Wolfa
LAPV Enok (LAPV = Light Armoured Patrol Vehicle)
9 listopada 2010 to kolejna ważna data w historii Geländewagena. Mercedes G-Wagon "Enok" wchodzi oficjalnie na wyposażenie Bundeswehry i - podobnie jak w 1989 roku jego młodszy brat Wolf - otwiera być może nowe perspektywy rozwoju przed tą ponadczasową terenówką.
Pierwsze seryjne egzemplarze Mercedesa G 280 CDI w wersji LAPV 5.4 zostały oficjalnie przekazane przez przedstawicieli Daimlera Bundeswehrze. Skromna uroczystość towarzysząca temu wydarzeniu miała miejsce w dniu 9 listopada 2010 na terenie centrum sprzedażowo-serwisowego firmy Mercedes-Benz w Koblencji. Jak przy okazji poinformowano, do końca 2010 roku Bundeswehra otrzyma w sumie 45 takich samochodów a na lata 2011-2012 zakłada się dostawę kolejnych 100 pojazdów. Zamówienie jest częścią realizowanego przez Bundesamt für Wehrtechnik und Beschaffung (BWB), czyli Federalną Agencję Technologii Obronnych i Zamówień, projektu dotyczącego wyposażenia niemieckich sił zbrojnych w lekkie opancerzone pojazdy do celów operacyjnych oraz dowodzenia Klasy 1. Samochody te przeznaczone mają być do transportu żołnierzy oraz sprzętu wojskowego. Na początku 2011 roku większość z dostarczonych 45 Mercedesów LAPV zostanie wysłanych do Afganistanu.
LAPV to skrót od angielskiego określenia Light Armoured Patrol Vehicle, czyli lekki uzbrojony samochód patrolowy. Termin ten stosowany jest wymiennie z nazwą "Enok" - rodzajem kryptonimu, jaki Mercedes LAPV otrzymał w trakcie procesu kwalifikacyjnego prowadzonego przez BWB i jaki - podobnie jak przed laty "Wolf" - przyjął się już w Bundeswehrze dla określania tego samochodu. Pojazd zbudowany został na bazie Mercedesa G-Wagon przez firmę Armoured Car Systems (ACS), która od wielu lat współpracuje z Mercedesem i to właśnie w jej zakładzie w Aichach produkowane są te auta.
Na potrzeby Bundeswehry zamówione zostały dwa warianty Mercedesów LAPV 5.4 - pięciodrzwiowy, który charakteryzuje się całkowicie opancerzonym nadwoziem obejmującym część do przewozu osób i ładunku oraz czterodrzwiowy, w którym opancerzona jest tylko kabina a przestrzeń ładunkowa pozostaje niezabezpieczona. Enok wyposażony jest w trzylitrowy silnik diesla z bezpośrednim wtryskiem paliwa w układzie common rail o mocy 135 kW/184 KM i momencie obrotowym 400 Nm w przedziale 1.600 - 2.600 obrotów na minutę.
G-Wagon LAPV to obecnie jeden ze sztandarowych projektów Mercedesa w ramach oferty pojazdów dla wojska. Samochód powstał w odpowiedzi na zapotrzebowanie, jakie pojawiło się po doświadczeniach jednostek NATO w Iraku oraz Afganistanie. Nowe, w zasadzie nie praktykowane wcześniej na tak szeroką skalę, zasady walki oraz taktyka stosowana przez wroga wymusiła wzmocnienie konstrukcji lekkich pojazdów patrolowych tak aby skutecznie chronić ich załogi nie tylko przed ostrzałem z broni maszynowej ale także przed granatami i odłamkami a przede wszystkim przed minami typu IED - improwizowanymi ładunkami wybuchowymi ukrywanymi na drogach i detonowanymi drogą radiową pod przejeżdżającymi pojazdami.
Według Mercedesa główne zalety Enoka definiują trzy równorzędne cechy tego pojazdu - zwinność, ochrona i ładowność. Przez zwinność rozumie się jego niebywałą sprawność i niezawodność w terenie wynikające ze sprawdzonego stałego napędu na cztery koła oraz kompaktowych rozmiarów. Ochrona to spełnianie norm balistycznych NATO/STANAG z opcją rozszerzenia na zabezpieczenie przeciwminowe. Jeśli natomiast chodzi o ładowność to LAPV 5.4 umożliwia transport ładunku o wadze 930 kg. Wszystko to sprawia, że czteroosobowa załoga Enoka może bezpiecznie realizować nawet kilkudniowe samodzielne misje.
Realizacja kontraktu na dostawy Mercedesów LAPV dla Bundeswehry to niewątpliwie kolejny w ciągu ostatnich kilku lat ważny sukces zespołu Mercedesa pracującego nad linią "G". Choć zapewne żaden z menedżerów Daimlera oficjalnie do tego się nie przyzna, firma z pewnością liczy na kolejne zamówienia na Enoki, tym razem dla sił zbrojnych innych krajów. Przyjęcie do realizacji zamówień na nowe dostawy jest z kolei gwarancją utrzymania produkcji Gelaendewagena przez co najmniej kilkanaście następnych lat.
źródła: Daimler AG, gelenda.pl