Land Rover Defender do serwisu
Ponad sto Land Roverów Defenderów trafi w Polsce do naprawy. Nie chodzi o żadną błahą usterkę, tylko wadę pasów bezpieczeństwa.
Land Rover Defender to już prawdziwy klasyk wśród pojazdów terenowych. Samochód jest wytwarzany od 1983 roku, ale jego historia sięga dalej. Jest on bowiem bezpośrednim następcą Land Roverów Serii I, II i III, produkowanych od 1948 do 1985 roku. Jak twierdzą właściciele Defenderów, większość awarii w tym aucie da się naprawić za pomocą młotka. Większość, ale nie wszystkie.
Importer Jaguar Land Rover Polska Sp. z o.o. poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów o konieczności przeprowadzenia akcji serwisowej. Przedsiębiorca na własny koszt naprawi w naszym kraju 105 egzemplarzy modelu Land Rover Defender, wyprodukowanych w Wielkiej Brytanii w latach 2011-2012, a więc całkiem nowych.
Problem jest poważny. W wadliwych terenówkach w wyniku pęknięcia śrub mocujących mogą się odczepić wsporniki pasów bezpieczeństwa przednich siedzeń. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że w razie wypadku kierowca i pasażer odniosą ciężkie obrażenia lub zginą.
Szczegółowych informacji nt. kampanii naprawczej udziela JLR Polska Sp. z o.o. (Dział Obsługi Posprzedażnej; adres: ul. Szyszkowa 35/37, 02-285 Warszawa; tel.: +22 35 43 430; e-mail: jlr@jaguarlandrover.pl). Jeśli jesteś właścicielem nowego Land Rovera Defendera, to możesz sprawdzić, czy Twój egzemplarz nie ma uszkodzonych pasów na podstawie numeru VIN (dokument z listą jest dostępny na stronie UOKiK).
To już druga w ciągu miesiąca akcja serwisowa przeprowadzona przez Land Rovera na terenie naszego kraju. Poprzednia dotyczyła jednak tylko jednego auta, w którym trzeba było wymienić łącznik elastyczny wału napędowego.
źródło: autokult.pl